Florentino Perez udzielił długiego wywiadu stacji Radia MARCA, w którym opowiedział przede wszystkim o aferze dotyczącej rzekomego odejścia z klubu Cristiano Ronaldo.
Z racji wyboru Florentino Pereza na stanowisko prezydenta klubu na kolejne cztery lata, 70-latek udzielił długiego i bardzo rzeczowego wywiadu stacji Radio MARCA. Zapis całej rozmowy poniżej.
W 2000 roku został Pan wybrany na prezesa Realu Madryt. W ciągu 17 lat klub został mocno przekształcony. Jak może Pan ocenić te wszystkie lata?
Najważniejszą sprawą jest to, że przedstawiłem się, ponieważ sytuacja gospodarcza w klubie nie była dobra, wskutek której moglibyśmy utracić przywilej naszych członków będących właścicielami klubu. Najważniejszym wkładem było utrzymanie Realu Madryt w rękach członków.
Jak udało się Panu powstrzymać tę burzę ekonomiczną?
Przede wszystkim stworzyliśmy model Santiago Bernabeu: jeśli masz w zespole świetnych zawodników, może zyskać duże dochody, a potem może sprowadzać kolejnych znakomitych piłkarzy. Jest to równanie ekonomii i sportu, którego Bernabeu uczył nas w latach pięćdziesiątych i to się opłaca. Od utraty pieniędzy, zaczęliśmy zarabiać, uzyskiwać stabilność ekonomiczną, a potem stabilność sportową.
Od wielu lat jesteśmy najbardziej kompletnym klubem sportowym, a teraz udoskonalamy system, ponieważ na rynku jest wiele innych klubów o dużej sile ekonomicznej, których nie było wcześniej. Ich właściciele mają dużo pieniędzy i dlatego musimy pracować z wyobraźnią.
W ten sposób przetrwaliśmy 115 lat i chcemy żyć jeszcze dłużej. Cyfrowy świat otwiera perspektywy i mamy wiele nadziei na dalsze dominowanie w sekcji ekonomicznej i konsolidowanie się w sekcji sportowej.
Do kiedy?
Na pewno tak długo, jak nas członkowie będą tego chcieli i tak długo, dopóki będą mieli siły.
Jaki jest Pana priorytet?
Świat futbolu stał się znacznie bardziej konkurencyjny i trudny. Teraz projekt sportowy musi być prowadzony w inny sposób. Zawsze koncentrowano się na najlepszych graczach na świecie, najlepszych hiszpańskich piłkarzach i akademiach. Wykonujemy świetny projekt, który gwarantuje nam przyszłość. Taki mam cel.
Opowiedz nam o Bernabeu, dla porównania..
Bernabeu pozostawił nam mit, jakim jest Real Madryt, ale można to zagłębić w model, dzięki któremu możemy kontynuować tę historię. Słyszałem, że „Florentino Perez jest bardzo dobry ekonomicznie, ale nie w sekcji sportowej” – takie zdania są absurdem, ponieważ równanie ekonomii i sportu w dzisiejszych czasach oznacza to samo. Wielcy gracze = wielkie dochody.
I nagle pojawia się historia Cristiano Ronaldo i jego dyskomfort w sytuacji, w której się znalazł. Jest na to rozwiązanie?
Pewnego dnia z nim porozmawiam, jeszcze nie doszło do naszego spotkania, nie chcemy przeszkadzać mu w zgrupowaniu reprezentacji. Nie wiem nawet, co media mówią albo piszą na ten temat. Myślę, że kwestia podatkowa to najgorsza rzecz, jaka została postawiona przeciwko niemu i całkowicie się z nim zgadzam. Niektóre media przedstawili jego wizerunek w mniejszym lub większym stopniu jako przestępca i robią to przeciwko osobie o profesjonalnym prestiżu i osobowości.
Jeśli Pana gniew i dyskomfort są w 100% prawdziwe, jaka będzie postawa klubu?
Wszystko w życiu może być omówione i rozwiązane dzięki dialogowi. Zawsze miałem bardzo dobrą opinię o Cristiano i zobaczymy, jak to się skończy. Mamy jednak pewność, że Ronaldo miał wszelkie zamiary, aby wypełnić zobowiązania podatkowe.
Jeśli Ronaldo otrzyma ofertę, jaką decyzję podejmie Real Madryt?
Nie ma żadnej oferty i wiemy, że Cristiano Ronaldo jest piłkarzem Realu Madryt i nadal nim będzie, tak jak wszyscy w klubie.
Co Pan sądzi o gwizdach, które od czasu do czasu pojawiają się na Santiago Bernabeu?
To kolejny temat, na który powołuje się mała grupa fanów, która jest krytyczna nie tylko dla Ronaldo, ale i całego zespołu. Jeśli mamy poczucie przynależności, że gracze są naszymi członkami i należą do naszej rodziny, to nie jest normalne być wyśmiewanym przez kibiców. Nie jest normalnym tym bardziej gwizdanie na członków rodziny.
Czy konflikt w sprawie Ronaldo zostanie natychmiast rozwiązany?
Finał Pucharu Konfederacji odbędzie się w niedzielę w przyszłym tygodniu, a mamy dopiero czerwiec. Sam Ronaldo nie powiedział nic, co zdradził jego pośrednik – że chce odejść z klubu. Proszę o spokój i cierpliwość.
Martwi Pana eksplozja Asensio?
Nie, w ogóle. Asensio jest nie tylko zdolny do stania się gwiazdą światowego formatu, ale może także wygrać Złotą Piłkę, ma do tego warunki. Jest skromny, ciężko pracuje, z rozsądkiem podchodzi do życia i gra w zespole o ogromnej jakości. Wszyscy koledzy zdają sobie z tego sprawę.
Kylian Mbappe i Gianluigi Donnarumma to dwa nazwiska, o których głośno zrobiło się w ostatnich dniach. Czy jest coś na rzeczy?
W sobotnim finale Ligi Mistrzów otwarto proces wyboru prezydenta, od tego czasu nic nie zrobiliśmy, bo wydawałoby się to lekceważące. Teraz możemy zacząć o tym myśleć, ale do tej pory nie wykonaliśmy żadnego ruchu. Wszystko to, co się wydarzyło i o czym mówiono, nie jest prawdą, z wyjątkiem Theo Hernandeza, ponieważ ten temat został dopięty już wcześniej.
Ale Mbappe i Donnarumma to gracze, którzy zwracają uwagę, prawda?
Tak, oczywiście. Mbappe, Gianluigi, Vinicius i inni młodzi gracze, jeśli są wystarczająco dobrzy, na pewno znajdą się pod obserwacją Realu Madryt we właściwym czasie. Porozmawiamy z Zidanem i będziemy obserwować sytuację.
Źródło: marca.com
